Wakacje w Kalabrii - które morze wybrać: jońskie, czy tyrreńskie?

Ok, załóżmy że zaciekawiła mnie Kalabria i decyduję się wybrać na wakacje. Ale nad które morze? Które jest bardziej odpowiednie dla mnie? Które jest ciekawsze? Te pytanie chyba każdy sobie stawia zanim wyjedzie do Kalabrii. Bo wbrew pozorom niby morska woda jest taka sama, ale jednak zawsze czymś się różnią wybrzeża od siebie. 


Długo analizowałam różnice, bo przyznam się, że jako tako Tyrreńskie wybrzeże znam, to nad Jońskim byłam tylko dwa razy. O dziwo, nie znalazłam nic w internecie na temat różnic pomiędzy dwoma wybrzeżami ale podpytałam ludzi w moim środowisku i potwierdziły się moje spostrzeżenia. 

Pierwszą, najbardziej charakterystyczną różnicą jaka mi się nasunęła na myśl jest ta, że riwiera jońska jest pełna szlaków historycznych a tyrreńska enogastronomicznych. I to jest chyba ta najbardziej charakterystyczna i najważniejsza różnica dla turysty, który zastanawia się nad które wybrzeże udać się. 

Wybrzeże Tyrreńskie

Jeżeli ktoś zwiedza kraje pod kątem poznania nowych smaków to proponowałabym właśnie dla niego wybrzeże Tyrreńskie. Charakteryzuje się ono wąskimi i żwirkowymi plażami, które niekiedy przecinają skaliste masywy wtapiające się prosto w krystaliczne morze. Taki widok daje wrażenie bycia gdzieś w egzotycznym kraju, gdzie zapachy kuchni lokalnej unoszą się w powietrzu i które można smakować przy zachodach słońca. Tak, to po tej stronie Kalabrii możemy smakować cedr w okolicach Praia a Mare, peperoncino w Diamante, gigantyczne pomidory w Belmonte Calabro, w Pizzo lody tartufo i najsłynniejszą czerwoną cebulę w najsłynniejszej miejscowości, Tropea. Tutaj również możemy być świadkami połowów ryby miecznika w Scilla. A przemieszczając się wzdłóż riwiery możemy karmić duszę najpiękniejszymi widokami, podziwiając przy tym (o ile nam na to pogoda pozwoli) dwie kalabryjskie wyspy, Wyspy Eolskie i Sycylię. Tutaj również dominuje część historyczna z okresu najazdów Francuzów, która nadal jest widoczna. Na swej drodze natraficie właśnie na wiele zamków, a raczej ruin, które zostały zniszczone przez Francuzów, a każde miasteczko ma do opowiedzenia wam odrębną historię o odważnej walce przeciwko najazdom wroga. 

Wybrzeże Jońskie

Nad Jońskim natomiast, znajdziemy szerokie i piaszczyste plaże wypełnione parasolkami i leżakami. A prawdziwym rajem dla miłośników Morza Jońskiego jest Isola Capo Rizzuto gdzie również znajduje się największy rezerwat morski (tam jeszcze muszę dojechać). Wody morskie, oprócz koników morskich i żółwi, skrywają przeogromne skupisko zatopionych statków co może być atrakcyjnym atutem dla fanów nurkowania. Ponadto, wybrzeże jońskie jest przebogate w historię i kulturę starożytnej Grecji. Crotone, Locri, Monasterace, Sibari, to jedne z wielu miasteczek powstałych za czasów Magna Grecia. Tutaj archeologia jest codziennością. I warto dodać, że właśnie w tej części wybrzeża odbywa się produkcja wina, które można smakować przy wschodzącym słońcu. Jeśli kochasz przyrodę i długie odcinki piasku, gdzie można odpocząć w słońcu, a może nawet z dziećmi i rodziną, to te wybrzeże jest dla ciebie. 

No to które wybrzeże wybierasz? 

Dla niezdecydowanych jeszcze dołączam małą ściągawkę przygotowaną przeze mnie. 


Etykiety: , , , , , ,